Najlepsza gęsina na św. Marcina- głosi porzekadło. A że Marcin obchodzi imieniny w listopadzie, nie ma co czekać na święta Bożego Narodzenia. Już teraz przyrządźmy wyśmienite udka z gęsi. I niech będą konfitowane, czyli trzymane i gotowane w tłuszczu.

Konfitowanie to technika kulinarna znana od dawna. Kucharze stosują ją, gdy chcą osiągnąć efekt soczystości, niezwykłej delikatności i obłędnego aromatu. Konfitują nie tylko mięsa, ale także warzywa.

No, ale my dzisiaj pieczemy aromatyczne udka gęsie!

Jak przyrządzić danie?

Zaczynamy od marynaty. Wszystkie jej składniki gotujemy. Zostaw dwa ząbki czosnku, będzie potrzebny aby podbić smak tłuszczu.

Teraz uda oczyszczamy od strony skóry, ewentualnie wiążemy sznurkiem i po sprawdzeniu czy marynata już porządnie wystygła, zanurzamy w niej mięso na minimum 6 godzin, maksymalnie na, uwaga… 36 godzin, bo wtedy udka będą najlepsze.

Wyjmujemy z marynaty i ręcznikami papierowymi mięso dokładnie osuszamy.

Smalec gęsi wraz z ziołami i pieprzem podgrzewamy w garnku lub piekarniku do 90 stopni. Teraz wszystkie uda wkładamy do tłuszczu tak aby mięso było nim całkowicie przykryte.

Konfitujemy około 3-4 godzin, co jakiś czas kontrolując temperaturę.

Najbezpieczniej wstawić garnek w tłuszczem do piekarnika.

Po 2,5 godzinach dodaj do tłuszczu obie główki czosnku przekrojone na pół w poprzek ząbków.

Czosnek po tym czasie będzie miał konsystencję masła i będzie słodki w smaku, pozbawiony aromatu surowego czosnku. Podajcie go za chwilę obok gotowego mięsa.

Teraz bardzo delikatnie wyjmijcie udka. Mogą się rozpadać, bo są bardzo miękkie! Odsączcie z tłuszczu.

Smalec zlejcie do słoików. Prawda że jest obłędnie aromatyczny?

Udka można podać układając na talerzu obok czerwonej kapusty i klusek śląskich.

Pamiętaj, że z naszymi składnikami nie może się nie udać.